Kolejna propozycja zabiegów, które mają na celu sprawić, aby oprawa naszych oczu stała się jeszcze bardziej wyjątkowa. Coraz częściej w kontekście poprawiania urody słyszymy o efektach, jakie przynoszą zabiegi upiększające nasze rzęsy – lifting czy laminacja rzęs. Dziś w większości salonów urody można spotkać się z bogatą ofertą skupioną właśnie na oprawie oczu. Zabiegi stosowane na rzęsy nie są już żadną nowością. Nie zawsze jednak wiemy, na czym polegają? Czym właściwie są? Czym się różnią i wreszcie, na który powinniśmy się zdecydować?
Lifting – co to jest i jak działa?
To jedna z najpopularniejszych metod na podniesienie i podkręcenie rzęs. Rezultaty zabiegu są zauważalne mniej więcej po 24 h i potrafią utrzymać się nawet przez kilka tygodni.
Przez pierwszą dobę nasze rzęsy mogą się wydawać wilgotne i posklejane, jednak następnego dnia będą prezentowały się już znacznie lepiej.
Jest to dobre rozwiązanie dla tych pań, których rzęsy rosną w linii prostej. Są cienkie, rzadkie ale nie chcą korzystać z zalotki lub też bardziej inwazyjnych metod na podkreślenie oczu.
Na czym polega zabieg liftingu rzęs?
Lifting to nieinwazyjny zabieg kosmetyczny o nieskomplikowanej procedurze.
Do zabiegu nie trzeba się specjalnie przygotowywać, ale należy wykonać dokładny demakijaż, szczególnie okolic oczu. Bardzo ważne jest, by zastosowany do demakijażu płyn nie był dwufazowy lub na bazie olejów, ponieważ takie substancje mogą wpływać na efekt końcowy zabiegu.
Kolejnym krokiem, jest przeprowadzenie wywiadu przez stylistkę i ustalenie, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do wykonania liftingu.
Po zabezpieczeniu przez kosmetyczkę oczu i ich okolic należy dokładnie rozczesać oraz odtłuścić rzęsy, co ma na celu poprawić działanie płynu ondulacyjnego i utrwalającego.
Rzęsy górne zostają oddzielone od dolnych, a te muszą być zabezpieczone, np. płatkami hydrożelowymi, ponieważ nie można dopuścić aby rzęsy dolne miały kontakt z preparatami, które zostaną użyte – istnieje ryzyko, że podkręcą się pod górę, lub co gorsza w jakimś nieregularnym kształcie, co jest niedopuszczalne.
Kiedy rzęsy są już rozdzielone, można zacząć nakładać specjalny preparat na ich górną część, który nawilży i odżywi włoski. Następnie, wzdłuż powieki nakleja się cieniutki, silikonowy wałeczek, na który rzęsy są delikatnie zaczesywane. Dopiero wtedy nakłada się specjalistyczny preparat ondulacyjny do ¾ wysokości włosa – nie wolno nakładać płynu po same końcówki z uwagi na fakt, że mogą one zostać zbyt mocno podwinięte i tym samym istnieje ryzyko uszkodzenia włosa.
Oczywiście preparat nie może dostać się do oczu oraz nie może mieć kontaktu ze skórą.
Czas trwania ekspozycji płynu ondulacyjnego jest bardzo ważny, każdy producent określa precyzyjny zakres minut dla preparatu i musi on być bezwzględnie przestrzegany, ponieważ zbyt długa ekspozycja może doprowadzić nawet do popalenia włosków a w najlepszym razie, zabieg się nie uda i nie przyniesie żadnych efektów. Co więcej, każdy preparat powinien być dostosowany do rodzaju rzęs, ich grubości, delikatności i ogólnej kondycji.
Po upływie zalecanego czasu, należy usunąć preparat z włosków za pomocą suchego patyczka w sposób niezwykle delikatny, aby nie zakrzywić, nie splątać i nie zmienić ich pozycji.
Dokładnie w ten sam sposób, stosujemy kolejny preparat, który ma za zadanie utrwalić wcześniejszy zabieg płynem ondulacyjnym.
Co po zabiegu?
Przez pierwsze 48h należy unikać moczenia rzęs i nie narażać je na działanie wilgoci (basen, sauna). Należy powstrzymać się od pocierania oczu jak również, nakładać tłuste kremy. Po upływie tego czasu, bez obaw można sięgnąć po tusz czy ulubioną odżywkę. Nie ma też przeciwwskazań do zakładania szkieł kontaktowych.
Codzienna pielęgnacja rzęs po liftingu, nie różni się od pielęgnacji rzęs, które nie zostały poddane żadnym zabiegom. Możemy również stosować wszystkie ulubione kosmetyki jak również wykonać pełny makijaż dla oczu.
Czy lifting niszczy rzęsy?
Stosowanie preparatów wzmacniających i odżywczych samo w sobie jest korzystne dla naszych rzęs. Jednak robienie liftingu i nakładanie płynu ondulacyjnego można przyrównać do farbowania włosów. I właściwie wszystko zależy od tego, jakiej jakości preparaty zostaną zastosowane. Bardzo ważny jest wybór stylistki, szkoleń jakie przeszła potwierdzonych certyfikatem oraz zachowanie odpowiedniej higieny pracy.
Lifting rzęs – przeciwwskazania.
Mimo, że zabieg jest uznawany za jeden z bezpieczniejszych w kwestii upiększania rzęs, tutaj również pojawiają się przeciwwskazania.
Z tej metody nie powinny korzystać panie, którym rzęsy nadmiernie wypadają. W takiej sytuacji, należy najpierw przeprowadzić pełną kurację odżywką, która regularnie stosowana odżywi i wzmocni nasze rzęsy.
Jednak lista przeciwwskazań jest znacznie dłuższa:
- makijaż permanentny (wykonany w niedużym odstępie czasowym)
- brak rzęs
- choroby i infekcje typu: zapalenie spojówek, alergie oczu, zespół suchego oka, stany zapalne, zaćma, jaskra, nużyca,
- łzawienie oczu
- choroby powodujące drgawki czy drżenia ciała
- chemioterapia
- bardzo delikatne i kruche rzęsy
- przerwany naskórek w okolicy oka
- soczewki kontaktowe (należy zdjąć przed wykonaniem laminacji)
- ciąża (kobiety ciężarne są znacznie bardziej wrażliwe na substancje chemiczne oraz występowanie alergii pozabiegowych, na efekt zabiegu mogą mieć również zmiany hormonalne, dlatego nie zaleca się laminacji w trakcie ciąży).
Laminacja rzęs – co to jest i jak działa?
Laminowanie rzęs, to kolejny krok po liftingu, dzięki któremu efekty będą utrzymywać się dłużej. To nałożenie dobrej jakości odżywki, która ma za zadanie wzmocnić i nawilżyć nasze rzęsy, zregenerować ich strukturę i dodać blasku. Całość utrwala keratyna, która sprawia, że rzęsy odzyskują zdrowy wygląd. Jest to końcowy proces w liftingu rzęs.
Nie występują właściwie żadne wady stosowania keratyny na rzęsy. Natomiast dyskomfortem może okazać się długość zabiegu, ponieważ trwa około 2 godzin i przez cały ten czas trzeba mieć zamknięte oczy.
Laminacja rzęs – przeciwwskazania.
Tu również znajdą się powody, które niestety wykluczą nam możliwość laminacji:
- alergie powodujące łzawienie
- infekcje oczu
- nadwrażliwość w okolicy oczu
- niedawno przebyte operacje oczu
- posiadanie sztucznych rzęs.
Lifting i laminacja rzęs – czy warto?
W porównaniu z innymi, bardziej inwazyjnymi metodami, ta jest przede wszystkim bezpieczna dla naszych oczu i rzęs przy zachowaniu odpowiednich procedur. Nie naraża ich na zniszczenie, nie obciąża a dobrej jakości preparaty zastosowane podczas zabiegu mogą dodatkowo odżywić nasze rzęsy. Jeśli zabieg został przeprowadzony w sposób profesjonalny, nie musimy się obawiać żadnych efektów niepożądanych. Natomiast gdy procedura nie zostanie przeprowadzona z należytą dbałością, konsekwencją może być podrażnienie skóry w okolicach oczu i/lub słaby efekt końcowy, albo jego całkowity brak.
Jeszcze do niedawna, najpopularniejszym sposobem upiększenia rzęs było ich sztuczne przedłużanie. Metoda znacznie bardziej inwazyjna, która może pozostawić nasze naturalne rzęsy w złej kondycji. Zatem mniej inwazyjny lifting i/lub laminacja wydają się znacznie korzystniejsze dla delikatnych włosków. Ponadto, zabiegi te pozwalają uzyskać bardziej naturalny efekt. Co jest doceniane przez wiele pań, a zastosowane w trakcie zabiegu odżywki mają pozytywny wpływ na rzęsy.